Komentarze: 3
Jednak przyjedzie...od razu mi lepiej...kurde ale bedzie fajowo...tylko tyle chcialam teraz napisac bo zaraz jade do mojej mamy....moj brat ma dzis urodziny...
Jednak przyjedzie...od razu mi lepiej...kurde ale bedzie fajowo...tylko tyle chcialam teraz napisac bo zaraz jade do mojej mamy....moj brat ma dzis urodziny...
Serwer siadł i nie mogłam się dostać do mojego bloga...a tyle się zdażyło ..pewnie odpuszcze sobie opisywanie tego co było i przejde od razu do terażniejszości...jednak żeby nie było dużego skoku napiszę w pkt co miało miejsce:
nie uczyłam się nic a nic chociaz powinnam
pokłuciłam się z Arkiem całkiem mocno na skutek czego nie przyjeżdza w poniedziałek....no cóz....
pogodziłam się z Arkiem ... ale i tak nie przyjeżdża......no cóż....
wigilia była ....beznadziejna ale już pierwszego dnia świąt było trochę więcej ciepła więc zachłannie z niego czerpałam
w piątek miałam przygode ciekawą ponieważ poznałam towarzystwo osiedlowe z osiedla szymona...hmmm... dziwni ludzie ..moze jeszcze kiedys o tym napisze
wczoraj sie spaliłam z miśkiem i dawidem ....masakrycznie się sapliłam ale sama faza z nimi jest mało stymulująca intelektualnie więc było średnio
Już trochę lepiej, aczkolwiek nadal nic nie robie. Dziś spotkanie przedświateczne z moja klasą w jakimś barze, pójde, niiewarto się kisić w domu a może być sympatycznie. Stan jaki przeżywałam wczoraj to było coś co trudno opisać więc nawet się nie podejmę...ważne że minęło...teraz tylko co jakiś czas odzywa się we mnie to uczucie totalnej pustki i bezsilności....myśle że kiedyś nauczę się z tym żyć ...napewno sprawę ułatwiłoby znalezienie sobię jakiegoś faceta ....tylko... boje się tego ponieważ niechce zranić takiego ewentualnego delikwenta...przyznaje szczerze że facet jest mi potrzebny tylko żeby mieć wsparcie troche czułości no i sex oczywiście ... Nie mam ochoty wiązać się teraz na poważnie ....muszę przemyśleć jeszcze tą całą sprawę....zresztą pewnie życie pokaże jak się wszystko ułoży i pewnie jak zwykle mnie zaskoczy....w kazdym razie będę tu wszystko opisywać bo już mnie to wciągnęło i ciesze się że to robie
Wiem że to się kiedyś skończy. Kiedyś musi....już nie mogę ....nie potrafie.......KURWA MAĆ
tęsknie......za dotykiem.........za czułością............za miłością..........za Johnem
tylko na chwilę ....zapomnieć o wszystkim i przytulić ze wszystkich sił .........................................................to już nigdy nie wróci................niewiem co sie ze mną dzieje............serotonino wróć!!!!111
samotność samotność samotność ...........................