Komentarze: 3
Jednak przyjedzie...od razu mi lepiej...kurde ale bedzie fajowo...tylko tyle chcialam teraz napisac bo zaraz jade do mojej mamy....moj brat ma dzis urodziny...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Jednak przyjedzie...od razu mi lepiej...kurde ale bedzie fajowo...tylko tyle chcialam teraz napisac bo zaraz jade do mojej mamy....moj brat ma dzis urodziny...
Serwer siadł i nie mogłam się dostać do mojego bloga...a tyle się zdażyło ..pewnie odpuszcze sobie opisywanie tego co było i przejde od razu do terażniejszości...jednak żeby nie było dużego skoku napiszę w pkt co miało miejsce:
nie uczyłam się nic a nic chociaz powinnam
pokłuciłam się z Arkiem całkiem mocno na skutek czego nie przyjeżdza w poniedziałek....no cóz....
pogodziłam się z Arkiem ... ale i tak nie przyjeżdża......no cóż....
wigilia była ....beznadziejna ale już pierwszego dnia świąt było trochę więcej ciepła więc zachłannie z niego czerpałam
w piątek miałam przygode ciekawą ponieważ poznałam towarzystwo osiedlowe z osiedla szymona...hmmm... dziwni ludzie ..moze jeszcze kiedys o tym napisze
wczoraj sie spaliłam z miśkiem i dawidem ....masakrycznie się sapliłam ale sama faza z nimi jest mało stymulująca intelektualnie więc było średnio