on II
Komentarze: 4
kiedys myslalam o mezczyznie idealnym...... myslalam......bedzie moim nauczycielem bedzie umial pokazac ze wiele dla niego znacze nie uzywajac slow .... myslalam ze wprowadzi mnie w inny swiat pomoze dostrzec co jest wazne....myslalam...nie bedzie egoista.......kiedys myslalam...nie ma takich mezczyzn....teraz juz wiem...on jest ....czy to mozliwe?
na ciekawa sciezke weszlam....nie wiem gdzie prowadzi ale puki co za kazdym zakretem znajduje sie cos pieknego i zaskakujacego zarazem....za kazdym zakretem widze nastepny zakret i czuje niewiarygodna chec stawiania nastepnych krokow...juz tego nie zatrzymam
Dodaj komentarz