obawa
Komentarze: 1
zaufano mi bardzo....jestem z tego powodu niezmiernie szczesliwa ale boje sie odpowiedzialnosci ... powierzono mi sprawe ktora w pewien sposob mnie przerasta....ale staram sie jak moge....najwazniejsze to zeby on czul ze ma we mnie wsparcie jutro napisze wiecej
ps palenia nie rzucilam :/ ale nie to mi teraz w glowie
Dodaj komentarz