gru 21 2003

nastroje


Komentarze: 2

Nie jest tak że leże  w łóżku gapie się na sufit i myśle o  samych negatywach ale jednak za mało konkretnych rzeczy robie, mam tyle obowiązków, powinnam się wziąść do roboty...mam teraz okres palenia trawy...pale sobie tak poprostu przy zwyklych czynnosciach domowych juz mialam kilka takich okresów w życiu zazwyczaj kończą się po paru dniach kiedy poprostu już nie mam ochoty...na razie jest mi z tym ok:) Za oknem smutno i szaro ale na szczęscie pogoda nigdy nie miała wpływu na mój nastrój, kiedy  mam dobry chumor to potrafie się wariacko cieszyć takimi szarymi widokami, wiatrem, chłodnym deszczykiem a kiedy jest żle to nawet najbardziej słoneczny dzień nic nie pomoże

tarcza_przed_zlem : :
Ksh
23 stycznia 2004, 17:07
a ja tam zauważam silne korelacje między moim samopoczuciem a pogodą no ale to tylko ja ;)
21 grudnia 2003, 15:48
też ostatno czesto sufituje...

Dodaj komentarz