lut 20 2004

w kropce


Komentarze: 2

nie powiedzialam mu jeszcze....nie powiedzialam bo sama niewiem czego chce....czasami jest mi z nim tak dobrze ze nie chcialabym tego utracic...uwielbiam gdy mi opowiada o czyms lub gdy wygupiamy sie jak dwojka dzieciakow lubie sie w niego wtulic i schowac przed calym swiatem....i lubie laskotac go jezykiem w podniebienie:)) no i uwielbiam z nim planowac rozne wariactwa ktore uskutecznimy kiedy bedzie cieplej naprawde nie chce tego stracic a niewiem czy mozliwa jest sytuacja ze zostaniemy naprawde dobrymi przyjaciolmi i bedziemy nadal spedzac ze soba duzo czasu ....to niesamowity czlowiek i  nie potrafie  zrezygnowac z niego ale sadze ze to jednak nie jest mezczyzna stworzony dla mnie.....w kropce jestem poprostu... musze o tym porozmawiac z kims moze rozwiazanie jest blisko a tylko ja niepotrafie go dostrzec?

tarcza_przed_zlem : :
magda--->shelby
20 lutego 2004, 13:20
to nie do konca jest tak...nie czuje sie od niego gorsza...nie uwazam ze jest doskonaly....to czlowiek wspanialy ale ma problemy ze swoim zyciem emocjonalnym...bedac z nim czuje ze powtarzam schemat zwiazkow w moim zyciu obiecalam sobie ze moj nastepny partner bedzie emocjonalnie bardzo stabilny zeby mogl mnie ta swoja stabilnoscia wspierac wydawalo mi sie ze to jest taki czlowiek...ale wraz z poznaniem go dowiedzialam sie ze tak naprawde ma ze soba bardzo duze problemy i dlatego nie jestem przekonana czy jest odpowiednim partnerem dla mnie.....
Shelby
20 lutego 2004, 10:02
Nie rozumiem dlaczego uważasz, ze nie jest to mężczyzna stworzony dla ciebie. Czujesz się od niego gorsza, czujesz że nie zasługujesz na jego zainteresowanie, że jest dla ciebie za dobry, za doskonały. Nie możesz tak myśleć. Niestety czasami jest tak idealnie, ze wydaje nam się iż za doskonale i w każdej chwili możemy to utracić, że ta doskonałość jest wręcz dla nas nudna i potrzebujemy powiewu świerzego powietrza." Pogadaj z nim o swoich obawach, ja myslę że zrozumie...

Dodaj komentarz