lut 11 2004

inny wymiar


Komentarze: 3

na razie to jest sielanka....pozyjemy zobaczymy a tymczasem ciesze sie niesamowicie tym co jest....kilka dni a juz jest tak pieknie...malutkimi kroczkami....a sex mistyczny to cos do czego daze i co powoli staje sie moim udzialem ....wogole mi sie w glowie wiele poprzestawialo...nie mam juz zadnej ochoty na niezobowiazujace flirty i jednonocne znajomosci...po co mi to...nie w tym tkwi sedno...na razie cala moja sexualnosc zwrocona jest w jedna strone....zauwazylam ze sex w okresie "wolnego ptaka" zastepowal mi poczucie bliskosci z drugim czlowiekiem....jakiez to zalosne;) ale niczego nie zaluje....kazde doswiadczenie  czegos mnie nauczylo....i cos mi dawalo:)...tylko ze teraz...to jest juz inny wymiar....i z niczym  porownac sie tego nie da......niewiem ilu jeszcze partnerow przedemna bo tego wiedziec nie moge ale wiem ze on narazie jest najblizszy idealu....i jeszcze ten szacunek.....on tyle  przeszedl i jest taki silny...teraz juz wiem ze nie wolno nikogo usprawiedliwiac nieudanym dziecinstwem.....czlowiek wiele moze i wszystko zalezy od niego....

tarcza_przed_zlem : :
Slawi
13 lutego 2004, 16:57
Hej MAdziu! Cieszę się naprawdę BARDZO!! i na bieżąco blogasa czytam tylko jakoś z komentarzami kipsko.. -pozdro
magda---->Michalinchen
11 lutego 2004, 23:01
buahahhahaa ty to potrafisz zamotac:DDDD ....ale nam szczesliwie...a jutro sie powspieramy na zywo:DDDD :*****************
Michalinchen
11 lutego 2004, 22:58
Jestem szczęśliwa że Ty jesteś szczęśliwa i nie tylko dlatego.. bo w ogóle chyba jestem szczęśliwa, więc jeśli obie jesteśmy szczęśliwe to powinnyśmy się w tym szczęściu wspierać. Ludzie nie tylko powinni wspierac się w nieszczęściu bo szczęście też jest dużym wyzwaniem. Trzeba je przeciez do siebie przekonać.. żeby nie zerwało kontaktu :D konec

Dodaj komentarz